poniedziałek, 27 lipca 2015

Być ponad nim...

Ile razy ktoś sprawił Ci przykrość? Ile razy przez jakąkolwiek osobę, z twoich oczu wydostały się łzy? No ile? Zaczynasz się zastanawiać... Przypominasz sobie jak dawna przyjaciółka wyjawiła twoją najskrytszą tajemnicę. Przypominasz sobie jak koleżanki obgadywały Cię, nie zdając sobie sprawy, że słyszysz każde słowo. Przypominasz sobie jak jeden chłopak, który podobał Ci się od dawna, złamał Ci serce. Przypominasz sobie jak... 


Chociaż raz pomyślałaś, że tylko zemsta jest w stanie Ci pomóc... Tylko ona ukoi twój ból. Będzie jak dobra wróżka. Na pewno! Nieważne czy rewanż dokładnie zaplanujesz czy będzie spontaniczny. I tak Ci pomoże. Jesteś tego pewna. Ale... zastanów się nad tym dłużej. Czy rany za pomocą zemsty zagoiły się? Nie? No tak, dała tylko chwilowe znieczulenie. Do momentu kiedy zdałaś sobie sprawę, że jesteś taka sama jak osoba, która Cię skrzywdziła. Może nawet gorsza? Nie czujesz się z tym dobrze. Nagle zemsta przestaje być tą wspaniałą, dobrą wróżką, staje się czym zupełnie innym...



Kiedyś przeczytałam te słowa: "Jeżeli ktoś mówi o Tobie źle milcz albo mów o nim tylko dobrze. W życiu nie chodzi o to, żeby mu dorównać ale o to by być ponad nim". Nie wiem dlaczego, ale te słowa pozostały w mojej pamięci. Warto kierować się nimi w różnych sytuacjach. Zemsta wcale nie przynosi ulgi. Nie pomaga... Pomyśl: czy to niewspaniałe mieć świadomość, że jesteś ponad kimś? Że jesteś lepszym człowiekiem? Odpowiedź pozostawiam Tobie...



Co myślicie o poście? Podobają się Wam zdjęcia?

PS Ostatnio zauważyłam, że Blogger psuje jakość fotek. Czy u Was występuje podobna sytuacja? Wiecie może jak sobie z tym poradzić?

czwartek, 23 lipca 2015

Vacation!



Nie kalkulujesz wszystkiego. Nie możesz. Nie tutaj. Jest przecież tyle chwil do przeżycia! To właśnie ten 
czas, w którym żyjesz jak chcesz... Liczy się każda najmniejsza chmurka na niebie, każdy najmniejszy przedmiot, każdy najmniejszy uśmiech. Masz czas, aby zastanowić się nad tym wszystkim. Wykorzystaj to! 





O wakacjach marzę cały rok szkolny, a kiedy w końcu nadchodzą nie potrafię ich wykorzystać! Marnuję tyle czasu nie robiąc nic pożytecznego. Co roku obiecuję sobie, że teraz będzie inaczej, ale wychodzi tak jak zwykle... Też tak macie? 





Żeby trochę urozmaić notkę, dodałam małą fotorelację z moich wczasów w Krynicy Morskiej. Mam nadzieję, że zdjęcia przypadną Wam do gustu. Sam wyjazd będę wspominać bardzo pozytywnie. Zarówno Mierzeja Wiślana jak i Trójmiasto oczarowały mnie. Starałam się oddać ich urok za pomocą aparatu, ale to nie to samo. 




 A jak Wy spędzacie swoje wakacje? Byliście gdzieś? A może wyjazd przed Wami?